czwartek, 14 lutego 2013

Rozdział 1 ; 3

Szła do szkoly na lekcję geografi , jak zwykle nie miała ochoty wstawać do tej budy i spotykać te same problemy. Musiała iśc , bo oczywiście nauczyciele odrazu by zadzwonili do ich rodziców , dużo razy już tak było. Nawet rodzice załatwili jej psychologa bo nie dawali sobie z nią rady. Jako ostatnia weszła do klasy i trzasnęła drzwiami. Nauczycielka chciała ci zwrócić uwagę , ale wiedziała że nic to nie da. Usiadła do ławki , rzuciła torbę i nawet się nie rozpakowała. 
- To może ktoś przyjdzie do odpowiedzi , hhmm zapraszam panią Nicol Szydłowską.
- Pff , chyba coś z panią nie tak , może niech pani sobie sama odpowie na te beznadziejne pytania.
- Nicol , ja cię tylko proszę bo będę zmuszona zadzwonić do ...
- Ta ta ta , to samo gadanie '' BO BĘDĘ ZMUSZONA ZADZWONIĆ DO STARYCH '' , haha myślisz że to na mnie zadziała ?
- Proszę do pedagoga .
- Ta ? Chętnie cię zaprowadzę.
- Dobra nara wszystkim , idę na browarka.
Zabrała torbę , przewróciła krzesło i wyszła. Nauczycielka nigdy się tak nie czuła. Ale Nicol była bardzo lubiana w klasie i wszyscy się z tego śmieli.
- A wy co ? Wam może jest do śmiechu , ale taka beznadziejna dziewczyna nigdy mnie nie upokorzy.
Poszła do takiego starego domu , nikt tam nie mieszkał nazywa go ''Jaskinia''. Jak zwykle spotkała tam swoich kolegów '' wagarowiczów ''.
- Siema młoda.
- Cześć gruby.
- A ty co ? Zadzwoniła do twoich starych ?
- Haha , do odpowiedzi mnie wziela.
- Ale wiesz że zadzwoni do twoich starych ?
- Pff , a co mi oni mogą zrobić , nagadają , pogadają i się skończy. Ale najlepsze jest to , że oni myślą że ja się zmienie .
- Achhh , może piwka , coś zielonego ?
- Nie dzięki , wolę piwo a macie może fajkę ?
- No jasne , bierz.
Jej kolega o ksywce ''Gruby'' , poczęstował ja papierosem i piwem. Siedziała z nimi dobre dwie godziny.
- Dobra ludzie , ja sie muszę zbierac i dzieki za fajki i piwo . To narka.
- No , nara młoda.
Szła do domu , wiedziała że ojciec i matka znowu będą jej gadać o tym jak źle postepuje , co z siebie robi i w jakie wpadła towarzystwo. Ale ona miała to w dupie , czy pójdzie do poprawczaka czy gdzie indziej       

4 komentarze: